Jako rdzenna wieśniaczka wysiedlona przez życie do miasta, zabrałam się do lektury książki „Cisza i Spokój” z lekkim uśmiechem. Nie tylko dlatego, że Natalia Sosin-Krosnowska to…
Jako rdzenna wieśniaczka wysiedlona przez życie do miasta, zabrałam się do lektury książki „Cisza i Spokój” z lekkim uśmiechem. Nie tylko dlatego, że Natalia Sosin-Krosnowska to…